2014 r. rokiem likwidacji umów śmieciowych?

www.sxc.huW przedstawionym planie działań rządu na rok 2014 r. premier zapowiedział, że najbliższe 12 miesięcy będzie czasem wypierania z rynku umów śmieciowych. Podstawowym narzędziem do walki z nimi będzie zmiana w sposobie ich oskładkowania.

Podczas konferencji prasowej dotyczącej  planów rządu na 2014 r., premier Donald Tusk wymienił priorytetowe działania w roku obecnym. Jak zaznaczył większość z nich ma za zadanie poprawić bezpieczeństwo socjalne polskim rodzinom, zwiększyć zamożność Polaków oraz zmniejszyć bezrobocie w Polsce, które wg premiera powinno spaść poniżej 13 proc.

W swoim wystąpieniu premier poruszył również kwestię tzw. umów śmieciowych, które w jego odczuciu odzierają z godności i odbierają poczucie bezpieczeństwa na przyszłość. Donald Tusk zaznaczył, że rok 2014 r. ma być początkiem końca umów śmieciowych, a pierwszym działaniem rządu, zmierzającym do tego celu ma być zmiana w sposobie ich oskładkowania.

Pomysł rządu na walkę ze śmieciówkami

Rząd zapowiada walkę z umowami śmieciowymi, jednak zaznacza, że będzie ona odbywać się w sposób ostrożny. Zwalczanie ma się rozpocząć od oskładkowania wszystkich umów zleceń, czyli od wprowadzenia jednej składki od uśrednionego dochodu pochodzącego np. z kilku prac na umowie śmieciowej.

Druga czynność, która ma ograniczyć, a w ostateczności zlikwidować zatrudnianie na umowach śmieciowych, to zaprzestanie faworyzowania firm na przetargach, które zatrudniają pracowników na śmieciówkach.

Kontrowersyjne śmieciówki

Umowy śmieciowe to potoczna nazwa umów cywilnoprawnych. Chodzi tu m.in. o umowy zlecenie lub umowy o dzieło, które charakteryzują się głównie tym, że nie zapewniają obowiązkowych składek na ubezpieczenie, pracownikowi nie przysługują dni urlopu oraz nie ma on gwarancji na to, że nie zostanie zwolniony, bez wcześniejszego poinformowania. Poważnym utrudnieniem dla zatrudnionego na śmieciówce jest brak możliwości zaciągnięcia kredytu. Ta forma zatrudnienia pozwala pracodawcy znacznie obniżyć koszty pracy.

Kto najbardziej ucierpi na ewentualnej zmianie?

Wg ekspertów zapowiadane zmiany nie będą cudownym rozwiązaniem. Pomimo, iż premier zapewnia, że likwidacja umów śmieciowych poprawi jakość życia Polaków specjaliści podkreślają, że takie działania powinny być dobrze przemyślane i co ważne poparte dokładną analizą.

Polski rynek jest opanowany przez mikro i małe przedsiębiorstwa, które bardzo często posiadają liczne problemy, głównie finansowe. Planowana zmiana prawdopodobnie doprowadzi do tego, że właściciele tychże firm całkowicie zrezygnują z zatrudniania np. pracowników sezonowych.

Oprócz tego, ta forma zatrudnienia jest w zasadzie jedyna na jaką mogą liczyć młodzi ludzie. Bardzo często jest tak, że im również jest ‘na rękę’ umowa śmieciowa, ponieważ jest im łatwiej w ten sposób pogodzić pracę ze szkołą. Eksperci podkreślają, że wprowadzenie tych zmian, może zamknąć rynek dla młodych ludzi, którzy będą musieli pracować na czarno, gdyż pracodawcy inaczej zatrudniać nie będą chcieli.

Źródła: http://platforma.org/aktualnosc/33405/plany-rzadu-na-2014-rokwww.pracodawcyrp.pl