Jeden samochód to standard

spalinyJeszcze kilkanaście lat temu w Polsce posiadanie samochodu było swego rodzaju luksusem. Obecnie nikogo nie dziwi, że sąsiad na podjeździe ma dwa, a my wymieniamy swój co kilka lat. Jak wynika z danych BASF w ciągu czterech lat liczba aut na świecie wzrośnie o 300 mln i osiągie poziom 1,2 mld sztuk. Powód do dumy, ale i strach przed zanieczyszczaniem środowiska.

Szybkie życie wymaga od nas ciągłego biegu, musimy nadążać za technologiami, przepływem informacji, klientem, dzieckiem etc. To wymaga od nas mobilności – wg szacunków BASF w 2020 roku na świecie będzie 1,2 mld samochodów, a to przede wszystkim dlatego, że wówczas na świecie będzie przeszło 9,6 mld ludzi.

Współczesny świat walczy z degradacją środowiska. Koncerny i producenci wiedzą, jak ważna jest wygoda, ale także mają świadomość tego, że człowiek musi dbać o świat, w którym żyje. Obecnie stawiamy sobie inny cel, niż miało to miejsce kilkanaście lat temu. Teraz oprócz najlepszej wydajności musimy stwarzać produkty, które są idealne dla otoczenia. Szkodliwe substancje zamieniane są na te przyjazne środowisku, wprowadza się szered rozwiązań, które mają zredukować emisję lotnych związków do atmosfery.

Obecnie nikogo nie dziwi fakt, że samochdy są zasilane prądem lub nie potrzebują już tyle paliwa. Twórcy pojazdów prześcigają się w udogodnieniach, których celem jest w pierwszej kolejności zadowolenie klienta, w drugiej ochrona środowiska.

Źródło: newseria, media