Polak=Pracoholik?

Kapryśny rynek, duża konkurencja, mało satysfakcjonujące wynagrodzenie – to tylko kilka przykładów, którze sprawiają, że coraz mocniej doceniamy zdobytą już posadę. Jednak nasze mocne zaangażowanie w pracę może przerodzić się w chorobę – psychologowie szacują, że 5 proc. pracujących Polaków może być pracoholikami.

Trudno stwierdzić czy 5 proc. wszystkich Polaków to dużo, problem pracoholizmu w Polsce nie jest poruszany w zasadzie w ogóle, jego stosunkowo mała skala sprawia, że jest on przez społeczeństwo bagatelizowany. Co więcej bardzo często jest on mylony z pracowitością, zaangażowaniem w pracę czy poważnym podchodzeniem do swoich obowiązków.

Rozwiązując kwestię pracoholizmu należy pamiętać o jednej podstawowej różnicy – długie godziny spędzane na faktycznym pracowaniu nie mają nic wspólnego z pracoholizmem. Pracoholizm jest chorobą, charakteryzuje się przede wszystkim niską samooceną pracownika powodowana krytyką ze strony pracodawcy czy współpracowników. Tym samym pracoholik przeżywa każdą porażkę i wmawia sobie, że nie jest w stanie spełnić oczekiwań swoich przełożonych. Dodatkowo cechą, która zdecydowanie wyróżnia osoby cierpiące na tę chorobę jest to, że nie angażują się oni w swoją pracę, działają na zasadach od-do, nie chcą się uczyć, nie czerpią przyjemności z tego co robią.

Wzrasta procent samobójstw, coraz więcej osób przyznaje się, że cierpi na depresję – dążenie do wypełniania wysokich standardów, ciągły bieg i praca w stresie wzmaga rosnącą w nas frustrację. Jak każdy chory, tak i pracoholik nie umie przyznać się do tego, że nie funkcjonuje dobrze. W zasadzie nie da się go namówić na to, by udał się do terapeuty, który nadal jest uważany za psychiatrę,a przecież ja nie jestem psychiczy.

Co w takim razie powinien zrobić w takiej sytuacji pracodawca? Coraz częściej w dużych firmach prowadzone są szkolenia dla kadry managerskiej, które mają w początkowym stadium odkryć problemy psychiczne pracowników. Szkolenia z zakresu psychologii w znaczny stopniu poprawiają kontakt w firmie, dlatego powinny być wprowadzane bez względu na wielkość przedsiębiorstwa. Lepiej dmuchać na ziemne i mieć pewność, że dobrze dbamy o osoby, które tworzą naszą firmę.

Takie szkolenia najcześciej są proponowane przez firmy, które świadczą nam pomoc medyczną. Coraz cześciej oprócz podstawowych usług, jak  badania okresowe czy pakiety medyczne, możemy wybrać właśnie badania z zakresu psychologii i radzeniem sobie ze stresem. Takie spotkania prowadzone są przez psychologów np. w budynku firmy.

Źródło: newseria, media