Polska chce walczyć z hejtem w sieci

Iluzjoryczna anonimowość w sieci sprawia, że internauci czują się bezkarni w swoich poczynaniach. Ciągle zalewająca nas fala nienawiści i gniewu pomału staje się czymś niemalże normlanym. Komisja Europejska oraz firmy: Facebook, Twitter, YouTube oraz Microsoft chcą raz na zawsze pozbyć się hejtu w internecie. Krucjata właśnie się rozpoczęła – w Polsce w życie wchodzi projekt ustawy antyterrorystycznej.

Walka z mową nienawiści w sieci może przybierać wymiar walki z wiatrakami. Jednak to problem, który w ostatnich latach przybiera na znaczeniu – to wyzwanie nie tylko dla Polski a dla całej Europy. Rozprzestrzeniające się grupy terrorystyczne wykorzystują media społecznościowe i sam internet do porozumiewania się i planowania swoich atakówch – rozszyfrowanie ich to cel sam w sobie.

Giganci z branży IT postanowili czynnie wziąć udział w walce z nienawiścią w sieci – to na ich barkach będzie spoczywało sprawdzanie powiadomień zgłaszanych przez internautów i blokowanie nielegalnych treści do 24h. Opróćz tego same zobowiązały się do szkolenia swoich pracowników oraz przyznały, że chcą bardziej współpracować z różnymi organizacjami i instytucjami zwalczającymi tego typu zachowania w sieci.

Niestety ustawa antyterrorystyczna, która obowiązuje w Polsce nie jest jasno sprecyzowana. Nie zostało klarownie powiedziane, kto ma zdecydować o tym, czy dane treści łamią przepisy czy nie. Daje za to prawo do blokowania takich stron. Strona sądowa (jeśli jakaś sprawa skońćzy się właśnie na wokandzie) ma 5 dni na zajęcie stanowiska, jednak wcześniej dana witryna może zostać zablokowana – blokada strony może trwać 30 dni i może być przedłużona na trzy miesiące.

Źródło: newseria