Polska staje się mobilna

www.pixabay.com/noelschPosiadanie telefonu komórkowego to już niemal obowiązek. Obecnie nie jest ważne samo dzwonienie, czy wysyłanie smsów, teraz liczy się również nieograniczony dostęp do sieci. Smartfony powoli zadomawiają się w domach Polaków, w styczniu 2014 roku 44 proc. z nich deklarowało ich posiadanie.

Można śmiało rzec, że słowo mobilnie stało się czymś w rodzaju synonimu słowa wygodnie. Polacy coraz częściej odkrywają możliwości jakie daje im ich własny telefon, a dokładniej mówiąc smartfon. Wśród urządzeń mobilnych prym wiodą również tablety - jak szacuje firma analityczna IDC, w Polsce w 2013 roku sprzedano ich ponad 2 miliony.

Korzystamy inaczej

Obecnie telefon nie jest tym, czym był jeszcze kilka lat temu. Posiadanie smartfona uświadomiło Polakom, że wiele rzeczy można robić inaczej. Tym samym typ posiadanego telefonu kreuje potrzeby i stwarza specyficzny rodzaj korzystania z niego.

Zmiany widać przede wszystkim na gruncie mobilnym oraz w świecie rozrywki. Osoby, które korzystają ze smartfonów częściej niż użytkownicy zwykłych telefonów korzystają z Internetu (77 proc. do 13 proc.), znacznie częściej łączą się z WiFi zarówno w miejscach publicznych (63 proc. do 8 proc.) jak i w domu (61 proc. do 8 proc.). Oprócz tego właściciele smartfonów znacznie częściej wykorzystują je do wysyłania wiadomości email (56 proc. do 8 proc.). Ponadto można stwierdzić, że właściciele smartfonów chętniej korzystają z możliwości rozrywki, jaką dostarcza im ich telefon, począwszy od słuchania muzyki (69 proc. do 36 proc.), przez robienie zdjęć, czy kręcenie filmów video (89 proc. do 62 proc.), do wysyłania wiadomości MMS (82 proc. do 52 proc.).

Doceniamy aplikacje

Smartfon to niezły gadżet, bo przecież nie wykorzystujemy go jedynie do wykonywania telefonów. Wręcz przeciwnie, jak czytamy w raporcie: Marketing mobilny w Polsce 2013-2014 prawie połowa posiadaczy smartfonów korzysta z aplikacji mobilnych, a kolejne 14 proc. deklaruje, że jest tym zainteresowana w niedalekiej przyszłości.

Wg danych najczęściej z aplikacji korzystają osoby młode – od 16 do 21 lat (37 proc.). Jednak równie często, aplikacje na swoje telefony ściągają osoby w przedziale wiekowym od 22 do 30 lat (30 proc.). Optymistyczną wiadomością jest to, że osoby w wieku od 41 do 50 lat przyznają, że planują w najbliższym czasie używać aplikacji mobilnych (13 proc.).

Taki wzrost wpływa bardzo pozytywnie na powstawanie coraz to nowszych aplikacji, które to mają ułatwić nam życie. Nie tylko zagraniczne koncerny królują na tym rynku. Coraz częściej korzystamy z aplikacji stworzonych przez Polaków. Jedną z najbardziej popularnych jest Allegro, która w 2013 roku zanotowała 3 mln pobrań (co daje +200 proc.), również Yanosik może pochwalić się niezłym wynikiem – 1,3 mln pobrań (+194 proc.) oraz 60 tys. aktywnych użytkowników jednocześnie.

Warto zaznaczyć, że smartfony pozwalają swoim użytkownikom robić kilka rzeczy na raz. I tak, aż 64 proc. Polaków przyznaje, że korzysta z przeglądarek internetowych w swoim urządzeniu mobilnym (jest to o 23 proc. więcej niż przed rokiem), a 37 proc. Polaków wykorzystuje swój smartfon do przeglądania komunikatorów. Również coraz więcej z nas korzysta z bankowości mobilnej, mimo iż na tle innych krajów Polska wypada dość blado – 12 proc. to i tak jest to wynik dwukrotnie wyższy niż przed rokiem.

Chcemy więcej

Śmiało można rzec, że popularność smartfonów i aplikacji mobilnych będzie coraz większa. Ogólna dostępność i łatwość ich posiadania sprawia, że Polacy bardzo chętnie je kupują. Obecnie nie są one wyrazem szczególnej zamożności, marketerzy prześcigają się z promocjami, co sprawia, że rodzinny tablet można kupić już za złotówkę.

Polacy nie boją się nowinek technicznych. Pobieramy i korzystamy z aplikacji, czytamy na forach i dowiadujemy się o nich jak najwięcej. Znacznie łatwiej przychodzi nam ułatwianie sobie życia, coraz częściej płacimy telefonem, robi zakupy przy jego wykorzystaniu, czy sprawdzamy jakie mamy najlepsze połączenie. To dobry znak, miejmy nadzieję, że już niedługo powiedzenie: polski rynek jest opóźniony od międzynarodowego o mniej więcej 3 lata, straci na aktualności.

Źródło: raport Marketing mobilny w Polsce 2013-2014