Projekt zmian w prawie drogowym

www.pixabay.comJuż niedługo do Sejmu trafi projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw. Proponowane zmiany to przede wszystkim wyższe kary za przekroczenie prędkości oraz wprowadzenie kary administracyjnej.

Projekt nowelizacji ustawy jest poselską odpowiedzią na to, co ostatnimi czasy dzieje się na polskich drogach. Pomysłodawcy twierdzą, że zaproponowane przez nich zmiany w znaczny sposób wpłyną na poprawę bezpieczeństwa. Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna projekt został zaakceptowany przez wicepremier Elżbietę Bieńkowską i aby trafić do Sejmu musi otrzymać zgodę przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Prawo po zmianach

Jeżeli projekt nowelizacji ustawy zostanie zaakceptowany przez Sejm, będzie to oznaczało istotne zmiany w kodeksie drogowym. Przede wszystkim zmienione przepisy będą dotykać kierowców przekraczających prędkość. Mandaty będą stanowiły odsetek średniego wynagrodzenia, którego wysokość będzie uzależniona od dokonanego wykroczenia. W momencie, gdy prędkość zostanie przekroczona o 10 km/h – mandat wyniesie 1,5 proc. średniego wynagrodzenia (około 50 zł), jeżeli natomiast kierowca przekroczy dozwolony limit o ponad 50 km/h kara będzie wynosić 750 zł (20 proc. średniego wynagrodzenia). Ponadto w momencie, gdy prędkość zostanie przekroczona w obszarze zabudowanym, mandaty będą dwa razy wyższe.

Znowelizowane przepisy mają również rozwiązać problem piratów drogowych – recydywistów. Kierowca, który zostanie złapany po raz czwarty na łamaniu prawa, również otrzyma mandat dwa razy wyższy. Co ważne, przepisy będą się sumować. Dlatego, jeżeli za czwartym razem, przekroczymy dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h, zapłacimy przeszło 2 tys. zł.

Zmiany mają również wprowadzić rozróżnienie na dwa typy wykroczeń: karne i administracyjne. Pierwsze będą konsekwencją złamania przepisów, które zostaną stwierdzone przez policję. Zatrzymany kierowca otrzyma mandat oraz punkty karne. Inaczej sprawa będzie wyglądać w momencie, gdy złamanie przepisów stwierdzi radar stacjonarny. W takiej sytuacji konsekwencję prawną będzie ponosił właściciel pojazdu, który będzie musiał uiścić opłatę, ale nie otrzyma punktów karnych.

Ostatnią istotną zmianą będzie pozbawienie straży miejskiej prawa do korzystania z fotoradarów. Jeżeli zmiany zostaną zaakceptowane przesz Sejm, fotoradarów będzie mogła używać jedynie policja oraz Inspekcja Transportu Drogowego.

 

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna