Super Bowl – amerykański sen każdej reklamy

footballFenomen to wg słowników niezwykłe zjawisko, które jest punktem wyjścia do badań naukowych. Co to ma wspólnego z finałem amerykańskiej ligi NFL, przede wszystkim to, że choć kompletnie nie interesuje nas wynik meczu mówimy lub słyszymy o tym wydarzeniu w każdym polskim medium. Super Bowl to wydarzenie reklamowe – w antenowym czasie transmisji firmy mogą trafić do milionów osób na całym świecie.

Tegoroczny finał to finał jubileuszowy – już po raz 50 Amerykanie kibicowali dwóm najlepszym drużynom amerykańskiego futbolu. To jeszcze bardziej podkręciło gorącą już atmosferę jaka co roku towarzyszy rozgrywkom Super Bowl. Nie będę w tym miejscu rozwodzić się nad samym meczem, choć chyba warto zaznaczyć, że lepszymi okazali się zawodnicy z Denver Broncos, zastanowię się nad marketingową siłą wydarzenia.

5 mln dolarów – tyle kosztuje 30 sec. spotu podczas trwania meczu. Cena zaporowa? Bynajmniej w przerwie meczu mogliśmy zobaczyć wiele reklam, które niejednokrotnie przekraczały 60 sec. Jak zapewnia stacja CBS w ten dzień przed telewizorami zgromadziło się ponad 167 mln widzów. Właściciele firm są jednego zdania – taki zasięg wart jest swojej ceny.

Sami dobrze wiemy, jak na nas działają reklamy – podczas ich trwania wychodzimy zrobić sobię coś do picia, skaczemy po kanałach w poszukiwaniu zamiennika, czy idziemy do toalety. Jednak w przypadku Super Bowl widzowie wyczekują na nowości - chcą się przekonać czym zostaną zaskoczeni, jakie sławne osoby w danej reklamie wezmą udział, czy będzie na wesoło, czy może na smutno.

Eksperci od marketingu twierdzą, że to sportowe wydarzenie przeobraża się w festiwal reklamy. Tutaj nie ma miejsca na przypadek lub wpadkę, nie za takie pieniądze. Marki wyczekują tego dnia, by zyskać nowych klientów i zapewnić stały elektorat, że ciągle są najlepsi i nie zawodzą. Historia pokazuje, że ‘bycie’ na Super Bowl to niejako obowiązek, to pokazanie się i swojej siły. Nie jest jednak powiedziane, że tylko gigantów możemy zobaczyć, tak naprawdę to miejsce jest trampoliną dla wszystkich.

Oglądane reklamy to mikrofilmy – fabuła, dobra realizacja, aktorzy. Jak wiadomo ile osób tyle opinii dlatego polecam zapoznać się (choć) z niektórymi reklamami i wyrobić sobie samemu zdanie na temat reklamowego przedsięwzęcia.

Źródło: media