Ulga na start zawsze bez składek na ubezpieczenia społeczne

www.smebusiness.plZgodnie z komunikatem ZUS oraz Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii przedsiębiorcy korzystający z ulgi na start nie podlegają ubezpieczeniom społecznym, czyli nie opłacają ich ani oni sami, ani ich kontrahenci.

Stanowisko ZUS i ministerstwa odnosi się do interpretacji ZUS w Gdańsku z dnia 24 lipca 2018, w której zakład wskazał, że kontrahent korzystający z usług osoby wykonującej działalność bez rejestracji lub przedsiębiorcy korzystającego z ulgi na start, musi za nią opłacać składki na ubezpieczenia społeczne jak od umowy zlecenie.

Informacja ta wywołała niemałe zamieszanie, bo nie wiadomo było, w jaki sposób należałoby sprawdzać osoby, z którymi się współpracuje. Odpowiedź ZUS i MPiT rozwiewa jednak wszystkie wątpliwości co do ulgi na start. Wciąż jeszcze czekamy na stanowisko ZUS w temacie działalności bez rejestracji

Ulga na start i działalność bez rejestracji to rozwiązania, które obowiązują w polskim prawie od 30 kwietnia 2018 roku. Ulga na start polega na tym, że przedsiębiorca przez pierwsze pełne 6 miesięcy prowadzenia działalności opłaca z tytułu działalności wyłącznie składkę zdrowotną. Niesie to ze sobą pewne konsekwencje, o których osoba decydująca się na skorzystanie z ulgi powinna pamiętać. W czasie korzystania z niej przedsiębiorca nie ma prawa do zasiłku chorobowego czy macierzyńskiego z działalności gospodarczej, nie jest też zbierany kapitał na przyszłą rentę czy emeryturę. Poza tym, gdyby nieszczęśliwie w czasie tych 6 miesięcy przedsiębiorca uległ wypadkowi, to także nie otrzyma żadnych świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego.

Natomiast działalność bez rejestracji to w rzeczywistości pewna namiastka prowadzenia działalności gospodarczej. Nie jest to forma rejestrowana i ma limit co do osiąganych przychodów, które w 2018 roku nie mogą przekroczyć kwoty 1050 zł.

 

Źródło: Aneta Socha-Jaworska, ekspert kadrowo-płacowy w firmie inFakt, oferującej nowoczesne rozwiązania księgowe.