Uwaga na mail od Poczty Polskiej!

Ponowna próba przechwycenia naszych danych – hakerzy po raz kolejny postanowili podszyć się pod Pocztę Polską. Sposób ten został wykorzystany w zesżłym roku, kiedy to na nasze skrzynki wpłynęła wiadomość o treści: [numer] Potwierdzenia otrzymania zamowienia… zamówienie nie zostało doręczone. Nie otwieraj załącznika, to najprawdopodobniej wirus.

Dokładnie ork temu, w okolicach kwietnia internet zalała fala niepokojących głosów nt dziwnych wiadomości od Poczty Polskiej. W zdawkowej tereści czytaliśmy, że kurier nie dostarczył przesłyki danego dnia, bo nikogo nie zastał w domu, aby móc odebrać zamówienie należy wydrukować załącznik i udać się do najbliższego biura.

W ubiegłym roku Poczta Polska szybko zajęła właściwe stanowisko – w przypadku wątpliwości na temat wiarygodności wiadomości należy zwrócić uwagę na treść (najczęściej zawierają one błędy ortograficzne lub stylistyczne) oraz sposób zapisu pliku.

Nie wiadomo jeszcze jaki dokładnie zachowa się wirus na naszym komputerze, ostatnio był to koń trojański, który po zainfekowaniu blokował dane z naszego dysku, aby się do niego dostać należało zapłacić okup w BitCoinach. Tak naprawdę zwalczenie tego typu złośliwego oprogramowania jest możliwe jedynie z fachową wiedzą i nie obędzie się bez wizyty u informatyka.

Dlatego warto samemu ostrożnie podchodzić do tego typu informacji i np. zadzwonić na pocztę lub zwyczajnie zastanowić się czy coś ostatnio zamawiałem.

Źródło: media