Windykacja na koszt dłużnika

www.pixabay.com/PublicDomainPicturesOdzyskanie własnych pieniędzy niejednokrotnie niesie ze sobą wiele utrudnień. Bardzo często nasz dłużnik wcale nie chce szybko załatwić sprawy i nie kwapi się do oddania nam pieniędzy. Na szczęście od 2013 roku istnieje możliwość przeniesienia kosztów windykacji na dłużnika.

Do niedawna wszelkie koszty związane z windykacją ponosił przedsiębiorca, który chciał odzyskać utracone pieniądze. Najczęściej doprowadzało to do upadku firmy lub do znacznego osłabienia jej płynności finansowej. Co więcej przepisy te dawały nieme przyzwolenie na powielanie tego typu zachowań i do funkcjonowania na rynkurecydywistów, którzy zwyczajnie nie bali się ewentualnych konsekwencji.

W zeszłym roku opisana wyżej sytuacja uległa znacznej zmianie. Z dniem 28 kwietnia 2013 roku weszła w życie ustawa z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Warto zapoznać się z ww. ustawą, ponieważ pomimo iż wprowadza znaczne ułatwienia dla przedsiębiorców to nie dotyczy ona każdego podmiotu.

Kogo dotyczą zmiany

Zanim zaczniemy dochodzić swoich praw nalży dokładnie zapoznać się z ustawą, a dokładnie z art. 2. To właśnie tam zostało wymienione w jakich transakcjach handlowych przepisy będą stosowane. I tak przede wszystkim chodzi tu o:
przedsiębiorców w rozumieniu ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, czyli osoby fizyczne, prawne i jednostki organizacyjne niebędące osobami prawnymi – wykonujący działalność gospodarczą we własnym imieniu;
podmioty prowadzące działalność, o której mowa  w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, czyli m.in. działalność wytwórcza w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwo, leśnictwo i rybactwo śródlądowe, a ponad to wynajmowanie pokoi, sprzedaż posiłków domowych i świadczenie w gospodarstwach rolnych innych usług związanych z pobytem turystów;
osoby wykonujące wolny zawód;
oddziały i przedstawicielstwa przedsiębiorców zagranicznych;
przedsiębiorców z państw członkowskich Unii Europejskiejpaństwa członkowskie Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA).

Kolejny artykuł ustawy z dnia 8 marca 2013 roku wskazuje na sytuacje, kiedy to przepisy nie będą stosowane. I tak przede wszystkim nie odnoszą się one do transakcji dotyczących:

konsumentów
umów, na podstawie których wykonywane są czynności bankowe, a konkretniej przyjmowanie wkładów pieniężnych płatnych na żądanie luz z nadejściem oznaczonego terminu oraz prowadzenie rachunków tych wkładów oraz prowadzenie innych rachunków bankowych;
umów, których stronami są wyłącznie podmioty z sektora finansów publicznych;

Kiedy możemy rozpocząć proces windykacji?

Niejednokrotnie trudno nam jednoznacznie powiedzieć, kiedy jest odpowiedni moment na wszczęcie postępowania windykacyjnego. Zgodnie z zapisem ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, czas w jakim pieniądze powinny do nas trafić to nie dłużej niż 30 dni, liczonych od dnia wręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku, który jest potwierdzeniem wykonania usługi lub dostarczenia towaru. Istnieje prawo do tego, aby ww. termin wydłużyć do 60 dni (nie dłużej), jednak musi to być dokładnie uzasadnione. W przypadku, gdy nasz dłużnik nie wypłacił nam należnej kwoty, po upływie 30 dnia przysługują nam odsetki.

W sytuacji, gdy trudno jest ustalić datę otrzymania faktury lub rachunku potwierdzającego wykonanie usługi, termin zapłaty będzie liczony od dnia otrzymania przez dłużnika towaru lub usługi.

Na co możemy liczyć?

Przede wszystkim, ogromnym ułatwieniem dla wierzyciela jest prawo do uzyskania od dłużnika rekompensaty w wysokości 40 euro za koszty odzyskiwania należności. Co ważne przedsiębiorca ma do tego prawo już w dniu otrzymania uprawnienia do otrzymywania odsetek. W sytuacji, gdy koszty odzyskiwania należności przekroczą równowartość 40 euro, wierzycielowi przysługuje zwrot wszelkich kosztów (wraz z kosztami sądowymi), jednakpomniejszonymi o tę kwotę.


Wbrew pozorom opisana przeze mnie ustawa nie jest zbyt popularna. Polscy przedsiębiorcy rzadko z niej korzystają, głównie z powodu niewiedzy, ale również przez strach o utratę stałych kontrahentów.

Ustawa o terminach zapłaty w transakcjach handlowych jest niewątpliwie dużym krokiem w stronę zmniejszenia zatorów płatniczych, jednak będzie ona przynosiła skutki tylko wtedy, kiedy przedsiębiorcy zaczną z niej korzystać.

Źródło: ustawa z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych,  ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej.